Jaram się nieziemsko. W piątek łażąc sobie po Szczecinie wlazłam do "Wszystko za 5 zł". Cenię ten sklep za tanie, grube szkło i świeczki - pachnące, długo się palące. Oczywiście szkła więcej nie brałam, bo już nie mam gdzie ustawiać, ale z pustymi rękoma oczywiście nie wyszłam ;) Kupiłam sobie jaja styropianowe ;) Już od jakiegoś czasu zamierzałam zabrać się za karczoszki i udało się. Co prawda nie są idealne, bo miejscami widać, że się trójkącik przesunął, ale Ciiiiii... Nie widać ;) Zrobiłam 2 i zostały jeszcze 4 jaja. Mam tez inny pomysł na wykorzystanie ich, ale o tym później, jak zrealizuję ;) Nie lubię tak mówić, bo czasami przez to mi mobilizacja mija ;p
A teraz prosze o uwagę:
Gwiazdy ostatniego tygodnia ;)
Bardzo mi miło czytać Wasze komentarze. Dziękuję ;)
Świetny pomysł, taki oryginalny ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za wzięcie udziału w moim skromnym rozdaniu ;)
Pozdrawiam i zapraszam częściej ;)))
Mika
wyszły idealne ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne karczochy:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki sposób zdobienia jajek czy też bombek styropianowych
OdpowiedzUsuńPierwsze, ale pięknie je zrobiłaś!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne karczoszki:)
OdpowiedzUsuń