Kolejna kartka ze ścinkowym tłem.
Kwiatki własnej produkcji z fragmentów foletowego papieru :D
Motylki również z resztek papierów. Żal było mi wyrzucać piękny fioletowo-brokatowy papier :)
Co ja paczę!
Na scrap-ścinkowym blogu pojawiło się kwiatowe wyzwanie :) i nieświadomie wpasowałam się w nie, więc zgłaszam swój udział :)
Miałam Was jeszcze pomęczyć fotką jak wyglądał mój pokój podczas pakowania i jak dużo mam rzeczy, które zrobią mi ślicznego garba, aleeee... Nie będę takim tyranem. Za parę minut wyjeżdżam :) Mam urlop i wykorzystam go w Karpaczu i od niedzieli do niedzieli będę na Slot Art Festiwalu :)
Bawcie się dobrze, bo ja na pewno będę :)
piękna karteczka! miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj i baw się dobrze! Kartka superowa!
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku a karteczka cudowna
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero sztuka zrobić coś z niczego i ze ścinek wykonać taką oryginalną kartkę! ;)
OdpowiedzUsuńNo rewelacja. Kolory bajka!!!Ja muszę na zespół wyrównawczy z kwiatków!!!
OdpowiedzUsuńCałą sobą muszę stwierdzić, że ta kartka jest niezwykła!!Dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrap Ścinkowym!
OdpowiedzUsuńprześliczna, przecudowna, przepiękna jest ta kartka. i te motyle - cudo! zakochaŁAM SIĘ ! miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńTen kącik motylków mnie powalił - jest przecudny!
OdpowiedzUsuńWow - podoba mi się cała! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna - podobają mi się warstwy
OdpowiedzUsuń