Mimo iż już nie ma takich mrozów(tylko dzisiaj rano -1), a za oknem słoneczko tak zalotnie na mnie zerka, to nie znaczy że przyszła już wiosna. Niestety ciągle wieje i tak nieprzyjemnie przeszywa ten wiatr na wylot. I tak żeby podtrzymać wiosenną aurę i zaprosić ją, żeby rozgościła się już na dobre i złe, zrobiłam swojego pierwszego exploding boxa :) Jestem z siebie dumna jak paw i co chwilę zamykam i otwieram pudełeczko :D
Wreszcie wymyśliłam do czego może mi się przydać dziurkacz mrówka(zrobione z ciemnobrązowego samoprzylepnego papieru) :) Tak nietypowo, bo brązowa ziemia zwykle znajduje się pod zielenią :) W końcu grunt pod nogami to podstawa ;p
Użyłam też kokardek kirigami. Tutorial znajduje się na moim drugim blogu na pingerze tutaj. Niestety nie wiem czemu, ale nie mogę przenieść wpisów z pingera na blogspota. Zrobiłam tam także tutorial na serduszkową zakładkę. Jakby ktoś chciał zrobić to serdecznie zapraszam :) Nie wiem czy zauważyliście papier z jakiego zrobiona jest kokardka... Kojarzycie, jak kiedyś przychodziły piny do karty z banku(bynajmniej PeKaO S.A. w którym byłam)? U mnie nic się nie marnuje. Przechowałam ten papier przez ileś lat i teraz dopiero wykorzystałam :)
A teraz... Pokaż kotku(właściwie pudełeczko) co masz w środku :)
Chciałam żeby powatało coś na zasadzie podłoża na którym rosną kwiaty, a na ściankach jakby to, co dzieje się naokoło, czyli fruwają kolorowe motylki...
... gdzieś biedronki spotkały się na plotki :) ...
...pracowite pszczółki wybrały się na poszukiwania nektaru...
.. a na łączce/w przydomowym ogródeczku spokojnie rosną narcyzy. Te wykonane są z wstążki papierowej, na łodyżce z drutu.
Mojego exploding boxa zgłaszam do Wyzwania Kwiaty na skrapki-wyzwaniowo i Wyzwanie byle do wiosny i Wyzwaniu Gram w kolory. A co ;p
Zgłaszam się również na Twórczy Weekend u Titanii(28).
Jeszcze chciałam Wam bardzo podziękować, za ciepłe komentarze. Bardzo miło mi czytać, że podobają się moje prace :)
Piękne żonkile u Ciebie zakwitły :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńWiosno przybywaj...
OdpowiedzUsuńsuper pudełeczko - żeby tylko te wszystkie "co latają i fruwają" nie zmarzły, bo u mnie dziś grad leciał w samo południe - GDZIE TA WIOSNA??
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowo - wszelkie symbole wiosny zamknęłaś w pudełeczku :) a potem wiosna eksplodowała :)
OdpowiedzUsuńmoje faworytki to biedronki.
bardzo fajny dziurkacz wycina te serweteczki :)sa urocze!
hehe, swietny pomysl! dla mnie tez biedronki sa the best!
OdpowiedzUsuńO wow napracowałas się. Papier do przesyłania pinów - mnie powalił. Niesamowita jesteś ;o)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak wiosenną karteczkę - DT CraftFun
Dziękuję. Cieszy mnie że mój box się podoba :)
OdpowiedzUsuńBiedroneczki sama szkicowałam, a później kolorowałam :)
A moje latające i fruwające robaczki w domku siedzą, więc nikłe szanse na zamarznięcie ;) Ale wiadomo... Wiosna mogłaby już się rozgościć na dobre :)
Pudełko świetne! I dzięki za link do tutoriala. Jak zobaczyłam kokardki od razu mi się zamarzyło, żeby takie popełnić, a że czytam nie chronologicznie... :)))
OdpowiedzUsuńSuper wygląda i proszę u Ciebie już wiosna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo radosny ten exploding box.. tak, teraz już czuję, że wiosna tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńcudowne kwiaty! wiosna nie ma wyboru na takie wołanie :D
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu na scrapki-wyzwaniowo :D
piekne pudełko:))
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko!!! No i w mój ulubiony temat - ,,resztkowo-odpadkowe,, wykorzystane w tworzeniu - u Ciebie niepotrzebny papier na kokardkę:)
OdpowiedzUsuńsprytnie użyłaś karty kolorów z wyzwania - uroczy exploding box :D
OdpowiedzUsuń